To nie drzewa były za wysoko, ale samolot leciał zbyt nisko
| w
Komunikat Zespołu do spraw wyjaśniania przyczyn katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem
W związku pojawiającymi się pytaniami dotyczącymi dowodów na fakt, iż samolot Tu-154M o numerze bocznym 101 uderzył lewym skrzydłem w brzozę, informujemy:
1. Po raz pierwszy samolot zahaczył w przeszkody terenowe w rejonie radiolatarni, w odległości 1099 m od progu pasa lotniska, kiedy wierzchołek rosnącego tam drzewa został przycięty prawym skrzydłem. Nie spowodowało to jednak uszkodzenia samolotu, które miałoby wpływ na jego zdolność do lotu. Samolot znajdował się w tym czasie około 10 metrów nad ziemią i 5 metrów poniżej poziomu pasa startowego.
2. Kolejnymi przeszkodami były grupy brzóz i topól, (niektóre z nich miały średnicę 10 cm), które samolot złamał na wysokości 4 metrów. Zderzenia te spowodowały uszkodzenia skrzydeł, ale samolot nadal zachowywał zdolność do lotu.
3. W odległości 855 metrów od progu pasa nastąpiło uderzenie lewego skrzydła w dużą brzozę. Uderzenie doprowadziło do oderwania około 6 metrów lewego skrzydła wraz z lotką. Odcięcie części skrzydła doprowadziło do niekontrolowanego przechylania samolotu w lewo. Według zapisów czarnej skrzynki, załoga prawie do końca próbowała przeciwdziałać temu obrotowi, ale było to niemożliwe.
4. Zejście samolotu Tu-154M poniżej minimalnej wysokości zniżania, czego konsekwencją było zderzenie z drzewami, prowadzące do stopniowego niszczenia konstrukcji samolotu to przyczyny wypadku pod Smoleńskiem. Urwanie ok. 1/3 lewego skrzydła wraz z lotką spowodowało utratę sterowności i zderzenie z ziemią w pozycji odwróconej.
5. Ślady zderzeń z przeszkodami zostały zidentyfikowane i opisane przez członków KBWLLP pracujących w Smoleńsku. W „krytycznej” brzozie znajdowały się wbite w pień elementy konstrukcji lewego skrzydła. Opisany przebieg zdarzeń został też potwierdzony poprzez analizy zapisów rejestratorów lotu, w tym polskiego rejestratora, który odczytywany był w Polsce. Na ich podstawie został zbudowany profil lotu i dokładnie określone miejsce, gdzie nastąpiło zderzenie z przeszkodami terenowymi, w tym z brzozą. Potwierdziło to wykonywanie synchronizacji czasowej, czyli porównanie poszczególnych zdarzeń we wszystkich rejestratorach - parametrów lotu i rozmów oraz analiza zapisów urządzenia TAWS (systemu ostrzegania przed niebezpiecznym zbliżaniem się do ziemi). Zderzenia z kolejnymi przeszkodami dodatkowo zostały zarejestrowane poprzez wzrost wibracji silników. Fakt zderzenie samolotu z przeszkodami terenowymi, w tym z brzozą potwierdzili także niezależni biegli powołani przez Prokuraturę Wojskową.
6. Pień brzozy został uderzony lewym skrzydłem samolotu, trzecim od końcówki segmentem slotów, po wewnętrznej stronie płetwy aerodynamicznej, na prawo od wewnętrznej krawędzi lewej lotki. Odpowiada to położeniu żebra nr 27 wewnątrz struktury skrzydła. Trzeci od końcówki segment slotu lewego skrzydła, które uderzyło w pień brzozy, został zgnieciony i rozerwany, co widać na zdjęciach. Na zdjęciach widać również, że ocalał drugi od końcówki segment slotu, który w pozycji wysuniętej znajdował się poza zasięgiem pnia.